Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Beniaminek postawił się chełmżanom, ale to KS Chełmża wygrał z NTS Trójka Nakło 3:2

Karol Śliwiński
KS Chełmża - NTS Trójka Nakło 3:2
KS Chełmża - NTS Trójka Nakło 3:2 Karol Śliwiński
KS Chełmża wygrał pierwszy mecz ligowy w sezonie 2015/2016 z beniaminkiem NTS Trójką Nakło w stosunku 3:2. Obie drużyny u progu nowego sezonu popełniały jeszcze sporo błędów, ale zapewniły niezwykle emocjonujące pięciosetowe widowisko. Po meczu wydawało się, że obie strony są zadowolone z końcowego wyniku.

Przed rozpoczęciem nowego sezonu w KS Chełmża doszło do zmiany na stanowisku kapitana. Został nim Michał Nowicki, który zastąpił Dariusza Kordzińskiego. - Zostałem wybrany przez chłopaków. Darek nie do końca był zdecydowany czy pociągnie grę w tym sezonie. Postanowiliśmy trochę go odciążyć i wybrać nowego kapitana. Myślę, że w związku z nową funkcją nie ciąży na mnie żadna dodatkowa presja. Mamy wyrównany i doświadczony zespół. Wielu zawodników mogłoby pełnić tę funkcję. Wybór padł na mnie, a czy słusznie? Zobaczymy. Mam nadzieję, że uda mi się poprowadzić drużynę do pierwszego ligowego zwycięstwa. To ważny mecz. Gramy przed własną publicznością. Ponadto chcemy zrewanżować się za występ w Pucharze Polski. Wiem, że nie będzie to łatwa przeprawa. Wynik jest sprawą otwartą, ale zrobimy wszystko, aby był korzystny dla nas - przyznał nowy kapitan KS Chełmża.

Dla drużyny z Nakła był to pierwszy historyczny mecz w II lidze. Zespół zajął co prawda drugie miejsce w zeszłorocznym turnieju finałowym, ale skorzystał z zaproszenia od PSPS i tym samym ukoronował jubileusz dziesięciolecia istnienia klubu. - Jeszcze nigdy nakielska siatkówka nie była na poziomie II ligi. Uważam, że to dla nas sukces, a z drugiej strony podsumowanie dziesięciolecia naszej działalności. Dobrze przepracowaliśmy okres przygotowawczy, pomimo tego, że był dla nas stosunkowo krótki. Chłopacy na pewno są bojowo nastawieni, aby walczyć od samego początku o każdy punkt. - zdradził przed meczem trener gości Artur Sierzchuła.

Już pierwszy set pokazał bojowe nastawienie gości. Przez bardzo długi czas na tablicy wyników utrzymywał się remis i żadna ze stron nie była w stanie wypracować przewagi wyższej niż jeden-dwa punkty. Dopiero w końcówce seta chełmżanie odskoczyli rywalom na trzy oczka i przy stanie 24:21 wywalczyli pierwszą piłkę setową. Siatkarze z Nakła dwa razy z rzędu ją obronili, ale pomimo rosnącego napięcia miejscowi zwyciężyli 25:23.

Drugi set należał do gości, którzy niemalże od początku odskoczyli chełmżanom na kilka punktów i konsekwentnie utrzymywali przewagę. W połowie partii gospodarze zminimalizowali straty do jednego punktu, ale końcówka seta w wykonaniu NTS Trójki Nakło była piorunująca. Goście momentalnie odskoczyli na dystans pięciu-sześciu punktów i pomimo ambitnej postawy miejscowych wygrali 25:21, doprowadzając w meczu do remisu.

Trzeci set ponownie należał do KS Chełmża. Tym razem podopieczni Sebastiana Tylickiego wypracowali kilkupunktową przewagę, ale w końcówce seta goście radykalnie ją zmniejszyli. Gospodarzom udało się jednak uspokoić grę i wygrać 25:20 odzyskując tym samym prowadzenie w meczu.

Zawodnicy NTS Trójki Nakło nie zamierzali pozwolić miejscowym zgarnąć pełnej puli punktów, czego najlepszym dowodem był czwarty set. Goście zaskoczyli skutecznością na początku partii i osiągnęli przewagę. Chełmżanom w tym meczu bardzo trudno było w pełni odrobić dystans do rywala. Gospodarze dwukrotnie bardzo mocno zbliżali się do rywali, ale potem nagle stawali się bezradni na boisku co umiejętnie wykorzystywali przyjezdni. Ostatecznie siatkarze z Nakła wygrali 25:20 i doprowadzili do tie-breaka.

Dobre przedsezonowe przygotowanie kondycyjne pozwoliło gospodarzom wykrzesać z siebie resztki sił na rozstrzygającą partię meczu. Natomiast z zespołu z Nakła powoli uchodziła energia. Chełmżanie bardzo ambitnie i z zimną głową podeszli do rywalizacji. Od początku do końca seta prowadzili i ostatecznie wygrali 15:9, zapewniając sobie jednocześnie zwycięstwo w meczu.

Taki wynik powoduje, że drużyny podzieliły się punktami. Chełmżanie kończą zawody z dwoma oczkami na koncie, a goście wracają do Nakła z jednym punktem. Obie drużyny były niezwykle zmotywowane i zagrały dobre spotkanie, chociaż popełniały sporo błędów na zagrywce.. Zespół z Nakła imponował przede wszystkim blokiem. Mecz mógł się jednak podobać. Charakteryzował się dynamiką i do samego końca trzymał w napięciu.

KS Chełmża - NTS Trójka Nakło 3:2 (25:23, 21:25, 25:20, 20:25, 15:9)

Składy zespołów:
KS: Owczarczyk, Kordziński, Nowakowski, Gajewski, Nowicki, Kierys, Detmer (liber) oraz Zieliński, Szczechowicz, Kozłowski, Sieńko
NTS: Kluj, Piniarski, Tomczyński, Marach, Blamowski, Górecki, Płomiński (libero) oraz Sowiński, Rogaliński, Szczucki-Kriese, Richert, Giers (libero)

Autor: Karol Śliwiński

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chelmza.naszemiasto.pl Nasze Miasto