Początki tego opuszczonego i tajemniczego miejsca sięgają 1457 roku. Wtedy powstała w tym miejscu pierwsza murowana siedziba możnych ludzi.
Zainteresowanie zamkiem w Otyniu
Sylwester Filipiak ze Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Otyńskiej jest autorem makiety tego obiektu. Pracował nad nią przez trzy lata.
To zarys, próba odtworzenia założenia zamkowo-klasztornego z końca XVIII wieku.
– To zarys, próba odtworzenia założenia zamkowo-klasztornego z końca XVIII wieku – mówił na łamach Gazety Lubuskiej. Wiedzą niezbędną przy tworzeniu szczegółów makiety dzielili się z autorem dr Tomasz Andrzejewski, dyrektor Muzeum Miejskiego i Stanisław Józwa, honorowy obywatel gminy Otyń.
Istnieje nie tylko makieta zamku, jest też wideo nagrane z drona. Autorem jest pasjonat takich miejsc, którego filmy można znaleźć na Youtube (trzeba szukać Djir Drone) lub na Facebooku (Djir Djir).
W sieci można znaleźć wiele filmów podpisanych przez Djir. Obejrzeć można m.in. Czarnobyl z góry, ale też np. Dozamet w Nowej Soli, czy zajazd Podgrodzie w Sulechowie. O ostatnim z wymienionych filmów pisaliśmy w artykule: Są jak bliźnięta, ale jeden z nich jest w dramatycznym stanie, a drugi wypiękniał. Zobaczcie hotele budowane na cześć igrzysk w Moskwie
Zabytki powiatu nowosolskiego. Obiekt z Otynia. Czy to zamek czy klasztor?
"Rodzinie Zabeltitz przypisuje się budowę pierwszej murowanej siedziby w Otyniu w początkach XV wieku. W wyniku konfliktu pomiędzy synami Sigismunda von Zabel a księciem głogowskim – Janem II, Zabeltitzowie stracili swój majątek. W 1488 roku dobra otyńskie weszły w posiadanie Korony Czeskiej" - czytamy w opisie zabytku na portalu Lubuskiego Konserwatora Zabytków.
W 1638 roku Johann Ernest von Spritzenstein zbudował kaplicę, a zamek zapisał w testamencie zakonowi jezuitów, którzy przejęli go w 1649 roku.
Z informacji zebranych przez Mirosławę Kochańską i opublikowanych w książce "Zamki, dwory i pałace województwa lubuskiego", na której opiera się opis LWKZ wynika, że w 1516 roku majątek kupili bracia Hans i Nickel von Rechenberg. "W 1638 roku Johann Ernest von Spritzenstein zbudował kaplicę, a zamek zapisał w testamencie zakonowi jezuitów, którzy przejęli go w 1649 roku. Zakonnicy przebudowali renesansowy zamek na barokowy klasztor" - czytamy dalej i już jest jasne, czy obiekt w Otyniu to klasztor czy zamek.
Zamek należał do przyszłej księżnej Doroty Talleyrand-Dino
Poczytajmy jeszcze na portalu konserwatora zabytków. W informacji przypomniano, że w 1776 roku nastąpiła kasacja zakonu jezuitów. Co dalej działo się z tym miejscem?
W 1879 roku Aleksander książę Dino, syn Doroty, sprzedał Otyń pruskiemu ministrowi spraw wewnętrznych.
"W klasztorze utworzono Królewski Instytut Szkolny, prowadzony przez byłych jezuitów. 27 maja 1787 roku król pruski Fryderyk Wilhelm II sprzedał Otyń za 100 tys. dukatów Piotrowi Bironowi, księciu kurlandzko-żagańskiemu. Po jego śmierci, w 1800 roku otrzymała go córka Dorota, przyszła księżna Talleyrand-Dino. W 1879 roku Aleksander książę Dino, syn Doroty, sprzedał Otyń pruskiemu ministrowi spraw wewnętrznych dr. Rudolfowi Friedentalowi, po którym dobra przejęła córka Renata von der Lancken-Wackenitz, żona pruskiego ambasadora we Włoszech. Posiadała ona dobra otyńskie do 1945 roku".
Więcej szczegółów o historii tego miejsca można poznać na portalu Lubuskiego Konserwatora Zabytków w dokładnym opisie tego miejsca, czytaj tutaj: Otyń zamek
pasje mieszkańców powiatu nowosolskiego
ZOBACZ TEŻ WIDEO: Rozmowa z Jakubem Pietrzykiem autorem fotografii otworkowych Nowej Soli
Pobierz
Jak korzystać z aplikacji, by otrzymywać informacje z miasta i powiatu? To proste:
- Po wejściu w aplikację w prawym górnym rogu w menu wybierz "Nowa Sól"
Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.
Polub nas na fb
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?