Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Święto parków! Dzień otwarty w Tucholskim Parku Krajobrazowym. Zdjęcia

Monika Smól
Monika Smól
Obchody święta parków krajobrazowych w Tucholskim Parku Krajobrazowym
Obchody święta parków krajobrazowych w Tucholskim Parku Krajobrazowym Nadesłane/TPK
12 września Tucholski Park Krajobrazowy z okazji święta parków krajobrazowych w Polsce otworzył drzwi zapraszając na warsztaty edukacyjne odkrywające tajemnice przyrodnicze z naszego terenu.

Pracownicy parku przygotowali dla uczestników wydarzenia siedem stoisk tematycznych.

Zagadkowe nazwy stoisk tematycznych:

  • „Halcyjon znad Brdy”
  • „Wywrotowa rzeka”
  • „Dzikie z natury”
  • „Zielone w koronie”
  • „Królestwo z kapelusza”
  • „Kleszczozaur w Parku”
  • „Zasznurowane tropy”

- Na pierwszym stoisku zdradzono tajemnicę, w jaki sposób tytułowy Halcyjon, czyli zimorodek będący symbolem Tucholskiego Parku Krajobrazowego, połączył Juliusza Słowackiego z Adamem Mickiewiczem - informuje Dorota Borzyszkowska. - Ten wyjątkowy ptak został opisany w dziele Słowackiego pt. „Pan Tadeusz”, „A nawet ów dziw lasu, tak rzadko widziany Halcyjon, a na Litwie zimorodkiem zwany”. Demonstrowaliśmy efekt Tyndalla dzięki, któremu oko ludzkie widzi niesamowitą turkusowo-błękitną barwę upierzenia tego ptaka. Barwnik niebieski w jego piórach tak naprawdę nie występuje. Promienie świetlne przechodząc przez rurkowatą strukturę pióra, odbijają się od jego ciemnej, wewnętrznej powierzchni, dając złudzenie błękitnego koloru. To zjawisko fizyczne pozwala nam również na obserwowanie błękitu nieba czy jeziora. Niektóre zimorodki to prawdziwi podróżnicy – jeden z nich doleciał z Borów Tucholskich aż do Hiszpanii. Wszystkie natomiast są świetnymi łowcami i bardzo sprawnie polują na ryby, dlatego tego ptaka nazywa się po angielsku „Kingfisher”.

O tajemnicach rzeki Brdy można było dowiedzieć się więcej na kolejnym warsztacie.

- Kozy żyjące w jej wodach, to nic innego jak ryby - dodaje Dorota Borzyszkowska. - Można było też poznać piekielnicę i świnkę z płetwami. W wartkim nurcie Brdy spotykamy też głazy narzutowe o nazwach „Jagiełło” i „Słowacki”, które utrudniają spływ początkującym kajakarzom. Odwiedzający stoisko mogli uczestniczyć w zabawach edukacyjnych i poznać zasady zachowania bezpieczeństwa na wodzie. Warsztat pt. „Dzikie z natury” zaprezentował świat dzikich pszczół żyjących w przyrodzie, do których należą samotnice i chronione trzmiele. Prezentowaliśmy atrapy przedstawicielek samotnic: murarki ogrodowej i makatki zbójnicy oraz trzmieli: trzmiela ziemnego i trzmiela kamiennika. Nie zabrakło pszczoły miodnej, ukazanej w dziupli pnia drzewa jako owad żyjący jak dawniej w naturalny sposób w naturze, a nie jako rasa hodowana w ulach w celu produkcji miodu. Dowiedzieliśmy się dlaczego dzikie pszczoły są lepszymi zapylaczami, niż wszystkim dobrze znana pszczoła miodna oraz informowaliśmy o potrzebie ochrony owadów zapylających z uwagi na ważną ich rolę w życiu człowieka i zwierząt jako zapylaczy dzięki, którym mamy owoce i warzywa. Przekazywaliśmy wiedzę zgodnie z programem „Narodowej Strategii Ochrony Owadów Zapylających”. Odwiedzający stoisko mogli zobaczyć nowoczesne metody zapylania stosowane już na świecie – drony i bańki mydlane. Z wykorzystaniem Miejskiego ogrodu przyjaznego naturze wskazywaliśmy sposoby jak możemy chronić zapylacze na balkonie lub w ogrodzie.

„Zielone w koronie” to nic innego jak drzewo. Przybliżony został też świat drzew. Uczono rozpoznawać różne rodzime gatunki. Odkryliśmy wnętrze drzewa pokazując przekrój pnia i na podstawie przyrostów analizowano historię i wiek drzewa. Uczestnicy dowiedzieli się, które z drzew są najwyższe, największe i najpotężniejsze oraz dlaczego są ważne w naszym życiu. „Skrzydlate dinozaury” ukryte w kropli żywicy to niewielkie owady zatopione w bursztynie bałtyckim przed milionami lat.

- Kolejne stoisko prezentowało „Królestwo z kapelusza”, czyli świat grzybów - podkreśla Dorota Borzyszkowska. - Uwagę poświęcono dwóm grupom – grzybom saprotroficznym, które są wielkimi sprzątaczami świata. Bez nich kula ziemska byłaby pokryta szczątkami martwych roślin i zwierząt. Stwarzają one przestrzeń do życia dla innych organizmów. Są w stanie rozłożyć właściwie wszystko - od ściółki, drewna, ziemi, przez ropę naftową, do plastiku. Jednak ich wykorzystanie w recyklingu jest nadal w fazie badań. Mogłyby uwolnić nas od ton plastiku, którym zasypujemy planetę. W ten sposób odpowiedzieliśmy na zadane na plakacie pytanie: Jak sowa ratuje naszą planetę? Druga bardzo ważna grupa grzybów, to mykoryzowe. Aż 90 proc. roślin wchodzi w korzystne dla obu stron powiązania z grzybami. Uczestniczą w nich wszystkie drzewa lasotwórcze, które za pomocą strzępek są w stanie komunikować się nawet na duże odległości. Ta sieć to WOOD WIDE WEB, którą można porównać do leśnego Internetu.

W związku z sprzyjającym kleszczom siedlisku w Borach Tucholskich i pojawiającymi się obawami zagrożenia mieszkańców i turystów ze strony kleszczy w zeszłym roku w parku pojawił się Kleszczozaur - atrapa kleszcza w 10-krotnym powiększeniu.

- Przeprowadziliśmy także edukację o biologii i zachowaniach z obaleniem mitów nt. kleszczy. Uczestnicy wydarzenia dowiedzieli się, w jaki sposób kleszcze nas wyczuwają, wbijają się w skórę, stąd na stoisku znalazł się „radar Hallera” i jak je w bezpieczny sposób usunąć w czasie od 24 do 48 godzin - wskazuje pani Dorota. - Po tym czasie przekazują do wnętrza naszego ciała bakterie i wirusy. Na stanowisku obsługiwanym przez wolontariuszy z Technikum Leśnego można było wykonać swój własny, naturalny preparat przeciwko kleszczom. A przy stoisku „Zasznurowane tropy” edukowaliśmy o wilku, który od 10 lat zagościł w lasach na terenie Tucholskiego Parku krajobrazowego. Obalaliśmy mity związane z wilkiem, uczyliśmy żyć po sąsiedzku z nim, pokazywaliśmy ślady i tropy. Zaprezentowaliśmy metody monitoringu tego gatunku, który prowadzony jest przez pracowników naszego parku. Odkryliśmy tajemnicę tkwiącą w pytaniu z plakatu „Co wspólnego maja wilki z fiołkami? Chętni mogli wykonać w glinie odcisk tropu wilka i zabrać na pamiątkę.

Podczas warsztatów ph. „Naładuj swoje akumulatory na szlakach Tucholskiego Parku Krajobrazowego” promowano projekt kampanii edukacyjnej „Nasza Misja-Niska Emisja”, który jest realizowany przez Departament Środowiska Urzędu Marszałkowskiego Województwa Kujawsko-Pomorskiego oraz parki krajobrazowe Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Kampania została sfinansowana w ramach projektu dofinansowanego ze środków NFOŚiGW z Programu Regionalnego Wsparcia Edukacji Ekologicznej oraz ze środków WFOŚiGW w Toruniu. Uczestnicy ładowali baterie w swoich telefonach siłą własnych mięśni wykorzystując zakupiony energorower, uczyli się ekożycia na co dzień mającego na celu zmniejszenie śladu węglowego.

W licznych konkursach i quizach uczestnicy mogli zdobyć: przypinki z sylwetkami zwierząt, breloki, książeczki przyrodnicze, torby lniane, etui wodoszczelne na telefon i latarkę na dynamo.

W uroczystych obchodach święta parków krajobrazowych w Tucholskim Parku Krajobrazowym wzięło udział 508 osób w zorganizowanych grupach z przedszkoli, szkół podstawowych i średnich, w tym 70 osób indywidualnych. W wydarzeniu organizatorów wsparli merytorycznie i organizacyjnie uczniowie Technikum Leśnego im. Adama Loreta w Tucholi wraz z opiekunem.

Zobaczcie zdjęcia z obchodów święta parków krajobrazowych w Tucholskim Parku Krajobrazowym

Obchody święta parków krajobrazowych w Tucholskim Parku Krajobrazowym

Święto parków! Dzień otwarty w Tucholskim Parku Krajobrazowym. Zdjęcia

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na tuchola.naszemiasto.pl Nasze Miasto