Tak wyraźne zwycięstwo podopiecznych trenera Andrzeja Adamka można uznać za wynik trochę zaskakujący. W fazie zasadniczej bieżącego sezonu wałbrzyszanie przegrali bowiem z tym silnym rywalem dwa razy, na wyjeździe 66:73 i u siebie 85:87.
Sobotnie spotkanie też zaczęło się dla gospodarzy nie najlepiej. Po pierwszej kwarcie Górnik Zamek Książ przegrywał 19:29. W drugiej i trzeciej partii odrabiał jednak mozolnie straty i doprowadził do remisu 71:71. To co działo się w ostatniej części spotkania, kibice którzy szczelnie wypełnili halę w Wałbrzychu zapamiętają na długo (chyba także grupa ze Starogardu Gdańskiego).
Ekipa trenera Adamka bowiem dała prawdziwy koncert gry, i rozbiła rywali 26:5.
Teraz przed zespołami kolejny mecz w Wałbrzychu – w niedzielę o godz. 18, a później 11 i być może 12 maja (bo gra się do trzech zwycięstw) na terenie Kociewskich Diabłów. Jeśli do rozstrzygnięcia rywalizacji potrzebne będzie piąte spotkanie, to odbędzie się w Wałbrzychu w środę, 15 maja.
Górnik Zamek Książ Wałbrzych – SKS Fulimpex Starogard Gdański 97:76 (19:29, 27:22, 25:20, 26:5)
Górnik Zamek Książ: Jackson 22, Pabian 16, Góreńczyk 15, Durski 14, Czempiel 8, Niedźwiedzki 7, Kowalenko 5, Jakóbczyk 3, Wilk 3, Dawdo 2, Margiciok 2, Mindowicz 0.
dla SKS-u najwięcej: Stewart 20, Czerlonko 16, Parzeński 10.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?