Wzdłuż Wisłoka w Krośnie powstała alejka spacerowo-rowerowa ze strefami rekreacji [ZDJĘCIA]

To inwestycja, której zakończenia mieszkańcy oczekiwali z niecierpliwością. Obserwowali postęp prac i jeszcze przed oficjalnym oddaniem jej do użytku na ścieżce pojawili się pierwsi spacerowicze i rowerzyści. Dziś (29 kwietnia) nowa atrakcja została oficjalnie zaprezentowana przez władze miasta, wykonawców i projektanta.

Przedsięwzięcie zostało zrealizowane w ramach dużego projektu „Kreujemy + Rozwjamy + Stymulujemy + Nakreślamy + Odmieniamy = KROSNO”.

- Dzięki temu projektowi kreujemy nową przestrzeń do rekreacji i wypoczynku, dla krośnian i przyjezdnych, w samym centrum Krosna. Przywracamy rzekę miastu, przywracamy widok miasta od strony rzeki, do tej pory niedostępny - mówi prezydent Piotr Przytocki.

Jak podkreśla, ścieżka wzdłuż Wisłoka to odpowiedź na postulaty mieszkańców.

- W ramach projektu prowadziliśmy szereg konsultacji społecznych, badaliśmy potrzeby krośnian - tłumaczy.

Inwestycja o wartości 13 mln 266 tysięcy złotych była współfinansowana z Norweskiego Mechanizmu Finansowego i budżetu państwa (w ramach Programu Rozwój Lokalny). Pozyskane przez miasto wsparcie (prawie 8 mln 643 tys. zł) pozwoliły na sfinansowanie ponad 65 procent kosztów.

- Dzięki wsparciu z funduszy norweskich mogliśmy się porwać na to zadanie - zaznacza prezydent Przytocki.

- Myślę, że jest to początek rozwoju infrastruktury, której mieszkańcy oczekują - dodaje wiceprezydent Tomasz Soliński.

Podkreśla, że realizacja inwestycji nie była prosta, przede wszystkim ze względu na lokalizację w trudnym, nadrzecznym terenie.

- Przygotowanie dokumentacji, uzyskanie pozwolenia na budowę i projektowanie trwało prawie sześć lat. Trzeba było pozyskać teren, zrobić wiele uzgodnień. Bardzo dużo osób było zaangażowanych w ten proces a potem w realizację projektu - podkreśla.

W bezpośrednim sąsiedztwie ścieżki, wzdłuż Wisłoka, konieczne było zabezpieczenie prawego brzegu faszynadowo-kamienną opaską i kamiennym narzutem. Przebudowano też kolidującą infrastrukturę techniczną – sieć wodociągową, gazową, elektroenergetyczną.

Zbudowana nad Wisłokiem aleja ma nawierzchnię z masy chemoutwardzalnej. Została pomalowana na żółto i czerwono. Pas żółty, o szerokości 1,5 metrów, jest przeznaczony jest dla pieszych. Pas czerwony, o szerokości 2 metrów – dla rowerzystów, którzy mogą poruszać się tą drogą w dwóch kierunkach. Łączy ul. Kilińskiego (w rejonie mostu przy ul. Okrzei) z ul. Bursaki (w rejonie hali MOSiR).

- Służy nie tylko spacerom czy przejażdżkom rowerowym. Są też miejsca wytchnienia i aktywności - zaznacza prezydent Przytocki.

Wzdłuż alejki ustawiono 22 ławki. Na wielką atrakcję dla młodszych i starszych dzieci, zapowiada się plac zabaw, usytuowany w sąsiedztwie kładki na ul. Fredry. To kilkanaście różnych urządzeń, z których najbardziej imponująca jest kopuła linowa do wspinaczki, o wysokości 12 metrów.

- To pierwsze tego rodzaju kopuła zamontowana w Polsce. Producentem jest duńska firma, podobnie jak innych urządzeń, które również przyjechały z Danii do Krosna. Nawierzchnia placu jest bezpieczna, zapewnia odpowiednią amortyzację - mówi Grzegorz Zarzycki, prezes firmy AGZ, które była wykonawcą inwestycji.

Strefa fitness, o charakterze rekreacyjno-sportowym, z tyrolką i urządzeniami do ćwiczeń ruchowych, została zlokalizowana w sąsiedztwie hali MOSiR przy ul. Bursaki.

Aleja jest objęta monitoringiem wizyjnym (8 kamer). Zamontowano też oświetlenie ledowe. Ma być więcej zieleni, wkrótce powstanie tężnia solankowa. Prezydent zapowiada, że chce wykupić teren między Wisłokiem a ul. Legionów, sąsiadujący z bazarem, i zagospodarować go w sposób korespondujący z nowymi bulwarami i Starówką.