Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Towarzystwo Przyjaciół Chełmży cały czas odkrywa nowe tajemnice historyczne

Marcin Seroczyński
Członkowie Towarzystwa Przyjaciół Chełmży dotarli niedawno do ciekawych osób i wyjątkowych dokumentów, które rzuciły wiele nowego światła na niepublikowane dotąd i zapomniane wydarzenia z czasów okupacji hitlerowskiej w Chełmży.

Do chełmżyńskiej biblioteki zgłosiły się osoby, które postanowiły wesprzeć działania Towarzystwa Przyjaciół Chełmży. Pan Włodzimierz Orłowicz udostępnił zdjęcia swojego dziadka Bernarda, który należał do organizacji konspiracyjnej i zginął w obozie koncentracyjnym w Stutthofie. Pan Włodzimierz podzielił się również cenną wiedzą historyczną.

Do zbiorów biblioteki trafiło także zdjęcie obrazujące ekshumację oraz pogrzeb ofiar hitleryzmu w 1947 roku. Ta fotografia udostępniona została przez pana Ryszarda Warylewskiego.

Oprócz tego, miłośnicy miasta dotarli do pani Heleny Dejewskiej Frey, która w czasie okupacji była łączniczką pomiędzy Chełmżą, a ZWZ-AK w Warszawie. Udzieliła ona wiele cennych informacji.

- W konspiracji działał mój ojciec, który był także powstańcem wielkopolskim - mówi Helena Frey. - Pewnego dnia do mojego ojca przyszedł ksiądz Józef Wrycza i powiedział, że ja mogę nauczyć się konspiracji i przewozić tajne dokumenty i tak to się zaczęło.

Dzięki jej wspomnieniom udało się ustalić wiele ważnych dla naszego miasta faktów z działalności chełmżyńskiej organizacji podziemnej z czasów II wojny światowej.

Dużą pomoc okazała miłośnikom miasta również pani Maria Jedkie, była dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 1 oraz nauczycielka historii. To właśnie jej uczniowie na początku lat 70. ubiegłego wieku zbierali informacje o pomordowanych przez hitlerowców mieszkańcach Chełmży. Z jej pracy powstały dokumenty wykorzystane do zachowania pamięci o pomordowanych członkach konspiracji. Maria Jedkie liczy również na współczesne upamiętnienie ludzi, którzy oddali życie za Polskę i Chełmżę. Towarzystwo Przyjaciół Chełmży planuje opublikować wszystkie zebrane informacje w Internecie i prasie, a także wydać książkę na ten temat.

- Musimy uświadomić ludziom, że Chełmża w czasie okupacji hitlerowskiej nie była bierna, że tak jak w innych miastach, również u nas podejmowano walkę, na różnych frontach - mówi radny Franciszek Kuczka, który zaangażował się w akcję Towarzystwa Przyjaciół Chełmży.

Drugą inicjatywą podjętą przez miłośników naszego miasta jest projekt dotyczący szklanych negatywów pochodzących z okresu międzywojennego. Autorem fotografii jest znany w mieście działacz społeczny Feliks Skański. Za pośrednictwem potomka rodziny pana Adama Żywiczyńskiego, niedawno przekazano Towarzystwu Przyjaciół Chełmży ponad 400 negatywów. Szklane negatywy po obróbce zostaną udostępnione w Internecie. Planowane jest również zorganizowanie specjalnej wystawy, pokazującej Chełmżę i jej mieszkańców sprzed około 100 lat.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chelmza.naszemiasto.pl Nasze Miasto