Nie ma już traktorów przy Agencji Nieruchomości Rolnych na Wałach Chrobrego. Rolnicy nie zajmują już też pomieszczeń w budynku. Komitet protestacyjny uzgodnił część postulatów i zdecydował, że do czasu przyjazdu ministra rolnictwa opuści Szczecin. Przyjadą na spotkanie.
Rolnicy wrócili do domów i czekają na spotkanie z ministrem rolnictwa. Dostali zapewnienie, że Marek Sawicki przyjedzie do nich w lipcu. Wczoraj zapewniali, że są w stanie przedłużyć protest i czekać na niego na miejscu. Komitet protestacyjny uznał jednak, że pięć dni blokowania agencji na razie wystarczy.
Zobacz też: Rolnicy nie wytrzymali. 50 ciągników na ulicach Szczecina. Mieszkańcy oburzeni [film]
- Dostaliśmy zapewnienie, że w lipcu przyjedzie do nas minister rolnictwa. Udało się zawrzeć częściowe porozumienie, ale rozmowa nad resztą postulatów wymaga obecności ministra - mówi Edward Kosmal, przewodniczący komitetu protestacyjnego. - Agencja jest zależna od ministerstwa, więc sporo rzeczy można uzgodnić tylko za zgodą ministra. Czekamy na to spotkanie.
Wczoraj do protestujących przyjechał Leszek Świętochowski, prezes Agencji Nieruchomości Rolnych. Po wielu godzinach negocjacji uzgodniono między innymi równe oprocentowanie kredytów przy nabyciu i wykupie gruntów. Rolnicy nie będą też sprzedawani z dzierżawami.
Edward Kosmal mówi, że ich głównym postulatem jest wywalczenie prawa do powiększania gospodarstw. W obecnych warunkach rolnicy twierdzą, że ich ziemie są skupowane przez obcy kapitał i agencja pozwala na wyprzedawanie hektarów.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?