Piknik dla Poli w Kościerzynie
Emocje sięgnęły zenitu podczas Pikniku z Full Gazem dla Poli. Impreza zorganizowana w Kościerzynie, pełna motoryzacyjnych atrakcji i nie tylko przyciągnęła całe rodziny. Długie kolejki ustawiały się do przejażdżek wrakami i to zdecydowanie był hit wydarzenia. Na torze offroad można było przekonać się jakie przeszkody potrafią przejechać maszyny i zobaczyć, co to za uczucie, gdy trzeba podjechać pod prawie pionową górkę. Pojazdów było sporo, zatem każdy mógł wybrać odpowiedni dla siebie. Do aut na miejsce pasażera wsiadały dzieci, nastolatkowie i dorośli. Wrażenia były ogromne.
- Przejażdżka była niesamowita, jeszcze po wyjściu z auta czułem delikatne zawroty głowy. Muszę przyznać, że od dawna chciałem pojechać tym torem i nie żałuję. To było coś! - mówił Artur z Szymbarku.
Jednak podczas pikniku dla Poli można było poczuć się nie tylko jak kierowca rajdowy, ale także spróbować pracy koparką, nakarmić zwierzęta w minizoo, poskakać na dmuchańcach, czy też po prostu wziąć udział w konkursach z nagrodami, a po wszystkim skorzystać z oferty gastronomicznej.
Wydarzeniu przyświecał szczytny cel. Wszystkie atrakcje były organizowane z myślą o Poli. Dziewczynka cierpi na nieuleczalną chorobę genetyczną.
Historia Poli
Pola Teclaf urodziła się na 9 lutego 2023 roku poprzez nagłe cesarskie cięcie z powodu zagrażającej wewnątrzmacicznej zamartwicy płodu oraz spadku tętna. Po urodzeniu otrzymała 6 pkt Apgar. W pierwszej dobie życia została przewieziona ze szpitala w Kartuzach do szpitala na Zaspie, gdzie spędziła tydzień na intensywnej terapii. Po tygodniu została przewieziona do UCK w Gdańsku na oddział Patologii Noworodka i przebywała tam 2 tygodnie. U dziewczynki stwierdzono zaburzenia napięcia mięśniowego, nieuleczalną chorobę genetyczna KCNQ2, która wytworzyła się u niej w okresie płodowym. Objawia się ciężką encefalopatią padaczkową o wczesnym początku. Napady padaczki są codziennie. W chwili obecnej na tę wadę genetyczną nie ma leku. Potrzebna jest stała i intensywna rehabilitacja. Pola sama się nie obraca, nie zmienia pozycji i nie mówi gaworzy. W sierpniu 2023 roku Pola przebywała w Szpitalu Wojewódzkim w Gdańsku, gdzie przez 3 tygodnie miała nóżki skierowane do góry na wyciągu i stopniowo rozszerzane, aby przejść operacje stawów biodrowych. Po operacji została usztywniona w gips od brzucha aż po stopy na 3 miesiące. W grudniu 2023 roku Pola trafiła do szpitala na 2 tygodnie w bardzo złym stanie, gdyż schudła prawie 2 kg w bardzo krótkim czasie. Została założona jej sonda, ponieważ nie miała siły jeść samodzielnie. W chwili obecnej pije mleko przez sondę oraz próbuje również z butelki. Obecnie dziewczynka musi przejść rezonans głowy oraz rdzenia kręgowego. Potrzebne jest również prywatne badanie wzroku VEP w Katowicach, ponieważ Pola nie wodzi wzrokiem. Następnie konieczne są kolejne badania genetyczne. Obecnie jest pod stałą opieką wielu specjalistów, którzy próbują znaleźć przyczyny oraz pomóc w zaburzeniach, które ma Pola. Każde wsparcie jest na wagę złota.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
Błysk i cekiny czyli gwiazdy w Cannes
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?