Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fijo pokonał 3,3 tysiące kilometrów i już dotarł do Portugalii [zobacz zdjęcia]

kad
Dzielny szczeniak spędził w podróży prawie 50 godzin. Szczeniakobusem, czyli samochodem Fundacji dla Szczeniąt "Judyta" przejechał 3300 kilometrów. Jego podróż do specjalistycznej kliniki w Portugalii rozpoczęła się w nocy z piątku na sobotę. Do celu dojechał w niedzielę. 

W poniedziałek rano przeszedł już pierwsze konsultacje. - Na razie czekamy na wiadomości - mówi Małgorzata Brzezińska, z "Judyty". - O wszystkim będziemy informować na naszym facebookowym fanpage'u. 

Półroczny psiak spędzi za granicą co najmniej trzy miesiące. Kosztowna rehabilitacja jest możliwa dzięki wpłatom, które wpłynęły na konto specjalnie założonej zbiórki. Zebrano ponad 65 tysięcy złotych, a to wszystko dzięki 14 150 osobom.

Przypomnijmy. Czteromiesięcznego pieska 27 stycznia znalazła żona Bartosza D. Fijo miał wybite zęby, połamane żebra i połamany kręgosłup. Podejrzany o skatowanie własnego psa ukrywał się przed policją, a 2 marca został wydany za nim list gończy. 30-latek został zatrzymany w jednym z domów pod Toruniem tydzień później. Podczas przesłuchania twierdził, że przewrócił się na psa i kocha zwierzęta. Sąd zdecydował o dwutygodniowym areszcie. Bartoszowi D. grozi do trzech lat więzienia.
Dzielny szczeniak spędził w podróży prawie 50 godzin. Szczeniakobusem, czyli samochodem Fundacji dla Szczeniąt "Judyta" przejechał 3300 kilometrów. Jego podróż do specjalistycznej kliniki w Portugalii rozpoczęła się w nocy z piątku na sobotę. Do celu dojechał w niedzielę. W poniedziałek rano przeszedł już pierwsze konsultacje. - Na razie czekamy na wiadomości - mówi Małgorzata Brzezińska, z "Judyty". - O wszystkim będziemy informować na naszym facebookowym fanpage'u. Półroczny psiak spędzi za granicą co najmniej trzy miesiące. Kosztowna rehabilitacja jest możliwa dzięki wpłatom, które wpłynęły na konto specjalnie założonej zbiórki. Zebrano ponad 65 tysięcy złotych, a to wszystko dzięki 14 150 osobom. Przypomnijmy. Czteromiesięcznego pieska 27 stycznia znalazła żona Bartosza D. Fijo miał wybite zęby, połamane żebra i połamany kręgosłup. Podejrzany o skatowanie własnego psa ukrywał się przed policją, a 2 marca został wydany za nim list gończy. 30-latek został zatrzymany w jednym z domów pod Toruniem tydzień później. Podczas przesłuchania twierdził, że przewrócił się na psa i kocha zwierzęta. Sąd zdecydował o dwutygodniowym areszcie. Bartoszowi D. grozi do trzech lat więzienia. Fundacja dla Szczeniąt Judyta
Dzielny szczeniak spędził w podróży prawie 50 godzin. W poniedziałek rano przeszedł już pierwsze konsultacje.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Fijo pokonał 3,3 tysiące kilometrów i już dotarł do Portugalii [zobacz zdjęcia] - Chełmża Nasze Miasto

Wróć na chelmza.naszemiasto.pl Nasze Miasto