Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chełmżyński terapeuta Michał Dąbkowski przekonywał, że alkohol to wróg naszego organizmu

marcin seroczyński
marcin seroczyński
W Domu Kapitulnym przy Bazylice Konkatedralnej odbyło się kolejne spotkanie z terapeutą uzależnień Michałem Dąbkowskim. Tym razem tematem było zdrowie fizyczne i psychiczne.

- Zdrowie jest to stan pełnego fizycznego, umysłowego i społecznego dobrostanu, a nie tylko całkowity brak choroby czy niepełnosprawności - tłumaczył Michał Dąbkowski. - W ostatnich latach definicja ta została uzupełniona o sprawność do prowadzenia produktywnego życia społecznego i ekonomicznego a także wymiar duchowy - dodał doświadczony terapeuta.

Przestrogi specjalistów

Podczas ostatniej dyskusji zajmowano się wpływem alkoholu na zdrowie fizyczne i psychiczne. Stwierdzono, że zanim sięgnie się po pierwszy kieliszek wódki czy jakiegokolwiek alkoholu, należy zadać sobie pytanie - czy warto i jakie mogą być tego konsekwencje oraz skutki, czyli jakie może on spowodować zmiany w naszym organizmie.

- Alkohol to szkodliwy związek chemiczny, który ma ogromny wpływ na ludzki mózg i ciało, a w dłuższej perspektywie powoduje nieodwracalne skutki dla zdrowia - mówi Marian Walecki, członek Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. - Gdy wypijamy kieliszek wódki czy szklankę piwa, to alkohol najpierw trafia do żołądka, potem do jelita a następnie do krwiobiegu. I tak krąży po całym organizmie człowieka, a poprzez krew przesyłany jest aż mózgu i tym samym wpływa na wiele różnych organów w naszym ciele - dodał Marian Walecki.

Niszczycielska siła

Zdaniem Michała Dąbrowskiego, wydaje się że po wypiciu, człowiek jest weselszy i rozmowniejszy, ale w rzeczywistości po którymś z kolei drinku staje się niedołężny i wręcz niezdarny.

Dłuższe spożywanie jakiegokolwiek alkoholu powoduje utratę nie tylko siły mięśni, ale i pamięci a nawet wzroku. Alkohol ma negatywny wpływ na nerki, wątrobę, żołądek, powoduje także uszkodzenie mózgu. Do trwałego uszkodzenia mózgu wystarczy zaledwie kilka miesięcy ciągłego picia, nawet z przerwami.

Wskutek nadmiernego picia i nadużywania alkoholu, można umrzeć na udar albo zawał, gdyż alkohol powoduje szybszą pracę serca.

Dzięki uprzejmości księdza proboszcza Krzysztofa Badowskiego, który udostępnia salę w chełmżyńskim Domu Kapitulnym, zajęcia organizowane przez MKRPA odbywają się w każdy trzeci piątek miesiąca o godzinie 18, a uczestniczyć w nich może każdy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chelmza.naszemiasto.pl Nasze Miasto