Sebastian Tylicki nie jest w Chełmży postacią anonimową. Przed dwoma laty był zawodnikiem KS Chełmża, grającym na pozycji libero. Wraz z drużyną wywalczył awans do II ligi siatkówki mężczyzn, ale po sezonie przeskoczył o dwie klasy rozgrywkowe i przeniósł się do I-ligowego zespołu z Wrześni. Popularny "Tylik" wraca zatem "na stare śmieci", ale w nieco innej roli.
Pomimo młodego wieku (26 lat) Tylicki może pochwalić się bogatym doświadczeniem z zakresu siatkówki. Widać to chociażby po treningach, które odbywa od początku sierpnia z zespołem. Ponadto zdobył sobie uznanie i szacunek całej drużyny, która z kolei pod jego okiem może budować formę przed zbliżającym się sezonem.
Tylicki dość dynamicznie przeszedł z czynnego uprawiania siatkówki do czynności związanych ze szkoleniem tego sportu. Funkcję trenera KS Chełmża łączy z prowadzeniem w rodzinnej Bydgoszczy Akademii Siatkówki. Swoje doświadczenie będzie przekazywał najmłodszym - Bydgoska Akademia Siatkówki to mój indywidualny pomysł. Po powrocie do Bydgoszczy znalazłem sposób, aby nadal być związany z siatkówką. Tą pasją chcę zarazić najmłodszych. Chodzi o to żeby dzieci miały gdzie się szkolić i grać w siatkówkę od najmłodszych lat - mówi o swoim przedsięwzięciu Tylicki.
Patrząc na postawę nowego trenera KS Chełmża można być przekonanym, że w prowadzenie zespołu włoży całe swoje serce i zaangażowanie - Jestem osobą, która jak coś zaczyna, to chce dokończyć to z jak najlepszym skutkiem - zdradza Tylicki. Ponadto chełmżyński szkoleniowiec odniósł się także do kwestii ewentualnego kontynuowania swojej kariery zawodniczej - Czas pokaże jak to się dalej rozwinie. Jeżeli chodzi o grę, w tym sezonie będę zgłoszony również jako zawodnik, aczkolwiek nie przewiduję, że będę grał.
Sebastiana Tylickiego bez wątpienia można postrzegać jako bardzo ambitnego szkoleniowca i człowieka z pasją. Na ogół spokojny i zdecydowany. A jaki jest prywatnie? - Otwarty, szczery i bardzo rodzinny. Ci, którzy mnie znają wiedzą, że można na mnie liczyć - dodaje na zakończenie "Tylik".
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?