Informacje o mężczyźnie, który wpadł ze starego toruńskiego mostu do Wisły, zaczęły napływać przed godz. 21. Z relacji świadków wynikało, że mężczyzna najpierw spadł z przeprawy, po czym zaczął się topić. Na miejscu natychmiast pojawiły się dwa zastępy straży pożarnej, a także policja, pogotowie i straż miejska.
Poszukiwania mężczyzny prowadzono z pokładu dwóch łodzi. Z brzegu rzekę obserwowało też kilkunastu funkcjonariuszy i strażaków. Akcję utrudniał nadchodzący zmrok, przez co widoczność nie była najlepsza. Gdy nadeszła noc, poszukiwania przerwano. Wznowiono je we wtorek rano.
Na razie nie wiadomo nic o przyczynie zdarzenia.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?